No i udało mi się skończyć trochę z opóźnieniem ale to dlatego że moja mała córeczka ząbkuje i strasznie to przechodzi, gorączka, marudzenie, katar no i cały czas na rękach u mamusi chce być. A jak tu nie nosić takiego borajstwa, jak spać nie umie bo nosek zatkany. No ale pomiędzy jednym spaniem a drugim udało mi się skończyć. Miałam zamiar wczoraj ale padłam ze zmęczenia i nić nie zrobiłam. A o czym mowa o tym co za chwilę zobaczycie jest to prezencik dla.......osoba do której to poleci już wie :)
i jak wam się podoba bo mi bardzo ja zadowolona ze swojego dzieła jestem:)
Przepiękny w sam raz na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień błękitu. Niczym bezchmurne wiosenne niebo. Miłego dnia,Grzegorz.
OdpowiedzUsuńIście niebiański! :)
OdpowiedzUsuńJa tez jestem z ciebie dumna hehe ;)
OdpowiedzUsuń