Były musztardowe są i pastelowe mitenki ażurowe. Jesień zbliża sie wielkimi krokami, czuć w powietrzu już ją jak nic. Dni ciepłe słoneczne, za to poranki i wieczory chłodne są a na chłody coś do ogrzania rączek by się przydało.Więc powstały mitenki tym razem w pastelowym kolorku i do nich broszka kwiatuszek.
tak prezentuje sie komplecik
broszka tak
sam mitenki
i mitenki na łapkach
Pozdrawiam Wiola
Świetne te mitenki ;)
OdpowiedzUsuńMitenki bardzo się przydają, dłonie są ogrzane, a paluszki wolne :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńpiękności :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne mitenki, nie dość, że wyglądają uroczo to jeszcze grzeją rączki, cudne :)
OdpowiedzUsuńPrzesliczne.
OdpowiedzUsuńZycze ci milego weekendu.
Pozdrawiam goraco
Gabi
Ładniutkie i cieplutkie :-)
OdpowiedzUsuńno super
OdpowiedzUsuńŚliczne są, bardzo ładny wzór i kolor:-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne mitenki, przypomniało mi się że musze swoje odnaleść :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper się prezentują..
OdpowiedzUsuńPrześliczne :)
OdpowiedzUsuńMinetki świetne! Sama muszę zrobić mojej córci taki bo dni się robią coraz zimniejsze:)
OdpowiedzUsuń