Misz masz .....

Długi weekend szybko minął ale za to w super towarzystwie. Odpoczynek na świerzym powietrzu w otoczeniu cudnej przyrody, która pięknie rozkwita. Dzieciaczki zadowolone szalały na polu a mamusie jedno popołudnie spędziły na wspólnm robótkowaniu. Uwielbiam takie spotkania.  Pyszna kawa i wypieki Justynki 

spacerek po rynku w Skale i pyszne lody

spotkanie z kózką

i świnkami

poranna kawa na świeżym powietrzu 

rozmowy z owcami 

króliczki 

no i piękne roślinki tu malwa

bez

spacer z dzieciaczkami 

znalezisko :)

a tatusiowie pracowali 

biegnę do ciebie mamo

karmię kozę 

macierzanka 

buszująca w macierzance czyli ja 

i mój super bukiecik 

pyszna pizza z rukolą oczywiście prosto z pola 

Było wiele cudownych chwil. A z naszych wspólnych robótek powstało kilka bransoletek a oto mały  przedsmak tego co niebawem

Od Justynki przywiozłam pyszne rzodkiewki, które zrobiłam według jej przepisu. A tak prezentowały się do dzisiejszego obiadku :)

Justynko to dla ciebie ten pościk misz - maszowy.

Pozdrawiam

Wiola