i od jutra wracam do blogowego świata :) ostatnio dużo się u mnie działo choroby córek przez ostatnie dwa tygodnie bez choroby u mnie też się nie obyło :( a przy mojej astmie gorzej to znoszę:( i jeszcze do tego problemy z oczami ale już coraz lepiej więc obiecuje nadrabiać zaległości:)
Ale Ci zazdroszczę. Chętnie sama bym przyjechała. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW sprawie wymianki naszej napisze ci maila, bo są problemy.
Mam nadzieję,że na świeta i ty i córki będziecie już zdrowe jak rybki :* Czekam na relację z jarmarku bo za dalek mi do ciebie,by podziwiać twój stragan :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się odezwałaś ;) mam nadzieję że limit chorób już masz wyczerpany i teraz bedzie już tylko lepiej :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńCzekamy i zdrówka życzymy :)
OdpowiedzUsuń