a potem jeszcze takie oto smakołyki:) miałam dzień na kuchenne robótki więc rozpieszczałam moją rodzinkę:) a jak to już zobaczcie same:)
były pierożki, babeczka, ciasteczka nawet budyń:) a najlepsze jest to że owe natchnienie miałam w dzień gdzie na dworze było 35 stopni także w kuchni miałam saunę ale dałam radę :)
częstujcie się jeśli macie ochotę:)
Pozdrawiam serdecznie :)
śliczna bransoletka a pyszności ummmm palce lizać
OdpowiedzUsuńMmmm, pycha! A i bransoletka fajowa:)
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka :) a kucharka z Ciebie pierwsza klasa ;) pięknie ulepiłaś te pierogi
OdpowiedzUsuńpiękna bransoleta...
OdpowiedzUsuńno i ruskimi to mnie torturujesz, że tylko na zdjęciu są ;) haha
same pyszności, rozpieszczasz rodzinkę ;p
buziaki!
O mamooooo....a ja na diecie..a te ruskie...hmmm..dręczysz:)
OdpowiedzUsuńBransoletka śliczna, a jedzonko smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńbransoletka naprawdę wygląda jak kłosek zboża :) Kiedy będę mogła spróbować twych pyszności ? :P
OdpowiedzUsuńsame pychotki. a ta branzoletko piekna
OdpowiedzUsuńJaka wyżerka!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńA jakie fajne wyzwanie!!!!!!!!!!!!!!!Oj, chyba się wezmę...
Buźka!