piątek, 27 kwietnia 2012

Żółto mi.............

a mianowicie pierwsza nocka od kilku dni przespana prawie normalnie, do tego śliczne słoneczko za oknem, maleństwo moje nawet się bawi wiec postanowiłam pozszywać i połączyć to co leży już jakiś czas:) a że słoneczko ślicznie świeci i tak jasno na dworze to mnie wzięło na na żółto:) zresztą w garderobie też dużo żółtego zaczęło się pojawiać jak szaleć to szaleć:) a co tam a teraz to co udało mi się zrobić przez chwilkę wolnego:)





11 komentarzy: