Kaczuszka i podusie

U mnie ostatnio mało robótkowo się dzieje a to za sprawą mojego osłabienia :( poprzedni cały tydzień praktycznie nic nie zrobiłam :( mimo chęci jakoś wszystko z rą k leciało, ale już teraz troche lepiej i zaczęłam robić pomału zaległości robótkowe, posprzątałam domek sobie od razu lepiej pozmieniałam trochę wystrój i jakoś miało to wiosne przywołać a tu śnieg za oknami sypie i sypie dzieci się cieszą choć ja ni ebardzo ale cóż jeszcze zima jest więc i śnieg pada :)
Moja młodsza córcia miała wczoraj urodzinki a że oan kaczuszki uwielbia posatnowiłam jej taką uszyć, wziełam ołowek kartke narysowałam wyciełam odrysowałąm wyciełam zasiadłam do maszyny pozszywałam wypchałam i oto co powstało
                             Kaczusia  :) małej się podoba i woła kaka czyli pzrypomina czaczke:)

i dwie podusie mniejsza i większa jako ozdoba łóżeczka

spóźniony słoiczek tusalowy

Nagroda za naszyjnik w Konkursie z zegarem u Joasi same cudeńka dziękuję ci kochana bardzo a wam za głosy na moją pracę:)

i moja nowa wersja łazienki:) 

w marynarsko morskim stylu jak wam się podoba to dopiero początek przemian :) niektóre ozdoby są od was z wymianke z wami:) za które wam nbardzo dziękuję:) jak widac przydały się:)

tak wyglądają moje ostatni eobiadki produkty z zawartością zelaza:)

a na koniec poczęstujcie się chrustem :) jeśli ktoś chce przepis to w zakładce kuchcikowo:)

a tak wyglądało u mnie ostatnio wieczorem cudnie sobie śnieżek pruszył:)

Pozdrawiam Wiola