A może tak coś słodkiego...

... ale nie tuczącego:) szydełkowe babeczki, lody i lizaki . Przeglądając ostatnio różne blogi zainspirowały mnie słodkości jakie powstały u Martuchaj Życie jest piękne i Agnieszki z Lawendowego Kredensu  zajrzyjcie do nich bo naprawdę cuda tworzą i inspirują nimi. W sumie dzięki im blogom na nowo pokochałam szydełko :) a moje dzieciaczki się cieszą bo powstają coraz to nowsze zabawki i projekty :) a jakie to innym razem :) za to teraz pokaże wam moją wersje słodkości

                                           wszystkie babeczki razem oczywiście z wisienka:)

czekoladowa 

smerfowa:)

pomarańczowa

pistacjowa

truskawkowa

cytrynowa 

lody wszystkie razem

cytrynowy 

truskawkowy

pomarańczowy

lizaki dwa 

a tutaj cały zestaw razem

Jeszcze chciałam wam pokazać jaką niespodziankę sprawiła mi Martuchaj  jakiś czas temu wymieniłyśmy ze sobą kilka maili na temat szydełkowania bardzo miło nam się pisało :) i dzieliło doświadczeniem, a że robiłam wtedy porządki i znalazłam kilka gazet i s\książeczki podwójne postanowiłam je jej podesłać za co ona podarowała mi taką cudną szkatułkę :) Dziękuję ci bardzo

i na koniec zobaczcie jak cudnie kwiatuszki kwitną mi na balkonie:)

pozdrawiam was serdecznie