A dokładniej czapki Elfów w zieleni na główkach moich córeczek. Idą święta czas szykować pierniczki, prezenty i inne rzeczy może moje elfy mi pomogą w takich pięknych czapach:)
Moje słodkie Elfy
Kalinka i Malwinka
a tak prezentują się czapki same
Oprócz czapeczek upiekłam mufinki pyszne czekoladowe :)
do tego kawa i chwila relaksu:)
a takiego gościa mamy w nowym domku na balkonie :)
Pozdrawiam Wiola:)
cudne te Twoje córy :) a jakie już duże czapki sa obłędne :)
OdpowiedzUsuńCzapki sa sliczne, a cory masz ladne .
OdpowiedzUsuńO tez by mi sie takie elfy przydaly. Niestety moje sa juz dorosle i przychodza chetnie, ale zeby sie rozgoscic, hi, hi
Pozdrawiam
Gabi
z elfami wiadomo, że praca przyjemniejsza :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że już nowych lokatorów w domku gościcie :)
pozdrawiam
No proszę jaka superowe Elfy - hm idę do kuchni piec babeczki !
OdpowiedzUsuńJakie ładne elfy;) i śliczne czapunie :)
OdpowiedzUsuńSuper, a corcie jakie zadowolone :)
OdpowiedzUsuńPiękne elfy i ich czapeczki :) muffinkę sama chętnie bym pochłonęła. Sikoreczka pewnie też się czaiła na jedną :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne elfy :-) Pięknie wyglądają w nowych czapkach :-)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Czapki są świetne, elfiki wyglądają na bardzo psotne ;)
OdpowiedzUsuńCóreczki podobne do Ciebie :) Czapeczki ładne ale na córkach prezentują się o niebo lepiej :)
OdpowiedzUsuń