poniedziałek, 2 września 2013

Moja pierwszoklasistka

Moja córeczka zaczęła dzisiaj naukę w szkole jako pierwszoklasistka, jak na razie zadowolona podoba jej się wszystko oby tak dalej zostało :) a dzisiaj moja Kalinka wyglądała tak



najlepsze w tym wszystkim jak dla dzieci to Tyta (róg obfitości)  w której pełno słodyczy ( a tak nawiasem mówiąc to moja Kalinka najmniejsza z klasy miała największą:) a tutaj zawartość ) 



a tak prezentuje się sweterek, który specjalnie dla niej zrobiłam na rozpoczęcie roku 


A u was jak nastroje szkolne:) bo my będziemy się uczyć razem i klimatyzować w nowym miejscu:)
Pokarze wam jeszcze jakie śliczne poziomeczki rosną mi na balkonie ( wyhodowane od nasionka )


Pozdrawiam was serdecznie 


8 komentarzy:

  1. o to teraz mamusiu ci się zacznie nauka ... świetna ta tytka .. i sweterek cudeńko pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny sweterek, śliczne poziomki :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna pierwszoklasistka, ja jeszcze przed tym etapem. I sweterek śliczny

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój synek też dzisiaj pierwszy raz był w szkole, ale ja miałam większego stresa niż on :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspanial pierwszoklasistka! To mi przypomina, ze ja mojemu musze zeszyty podpisac i o slodyczach do rozka pomyslec. Bo nasz tez idzie juz do pierwszej klasy 12stego wrzesnia. Tutaj wlasnie 12stego jest pierwszy dzien szkoly. Sciskam kciuki dla was, zeb wyszystko dobrze bylo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny sweterek :)
    i ta Wasza tradycja z rogami obfitości ciekawa, u mnie czegoś takiego nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny sweterek, a córunia jeszcze piękniejsza:)

    OdpowiedzUsuń