piątek, 26 października 2012

Grzybki i......

Wczoraj z rana moje kochanie wstało i pojechało na grzybki i nawet ich trochę nazbierał a że on chodził i zbierał więc mi przypadło zająć się ich oprawieniem:) a oto zbiory mojego mężczyzny


ja natomiast przygotowałam na obiadek zupkę dyniową:) i kartofelki z sosikiem i ogóreczkiem pycha 


przy jedzeniu zupki moja młodsza córeczka pogłaskał się po brzuszku i powiedziała "PYCHA"  ale mnie zatkało bo ona mało co mówi dopiero zaczyna a tu takie zaskoczenie:)


a ostanie kulinarne dzieło to dzieło mojego Mężczyzny gdy ja zajmowałam się obieraniem grzybków on trochę mi podebrał i zrobił jajecznice z grzybami a raczej grzyby z jajecznicą powiem wam że pycha była najadłam się że hej:) oczywiście sam podał tak jak widzicie na talerzu 


z grzybków poszło trochę do zasuszenia, trochę się zamroziło no i na zupkę an dzisiaj też zostało:)



9 komentarzy:

  1. a to ci maz poszalał grzybochy super ... no a jajeznica pierwsza klasa pozrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  2. Och same smakołyki :) Chociaż ja za grzybami nie przepadam :) Pozdrawiam i zapraszam na wymiankę mikołajkową :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nono grzybami az tu pachnie...
    a dziecię pięknie Cię zaskakuje :)
    :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Grzybowo się zrobiło i przez to jak smacznie :-D
    Zbiory wspaniałe!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. mmmm.. uwielbiam grzyby!
    a Wasze zbiory takie pokaźne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jajecznica z grzybami - niebo w gębie. Mój Tata ostatni czasy zbiera, i nawet obiera i przetwarza dalej, więc podziwiam małżonka :)

    OdpowiedzUsuń