Dostałam też paczuszkę a raczej moje pociechy od Izabeli z bloga Szycie Izabell:) była ona moją parka w bollywoodzkiej wymiance i dostałam od niej cudna lalę, która strasznie podobała się mojej córeczce i musiałam stoczyć walkę aby została ona u mnie. Podziękowałam Izie za lalę i napisałam ze podoba się ona nie tylko mi ale i moim córom że jest cudna, kochana Iza zrobiła dla mojej starszej córy lale księżniczkę a dla młodszej królisia obie lale są słodkie dziewczynki zachwycone za co ci bardzo kochana dziękuję:)
Wczoraj też moja Kalinka była na zajęciach plastycznych gdzie jak zawsze było ciekawie tym razem stworzyła pracę dla nauczyciela "ale nie tego z przedszkola mamo tylko dla ciebie bo ty też mnie uczysz:)" tak mi powiedziała wręczając śliczny rysunek:) a jak wyglądało wszystko zaraz zobaczycie:)
powstaje też ostatnio trochę nowych rzeczy a niektóre z nich prezentują się tak
wisior, kolczyki i bransoletka w kolorze musztardowo-brązowym
bransoletka beżowo-złota
obiadek niedzielny:)
kolacyjka w sumie powstawanie jej
warsztat pracy:)
porcja naleśnikowa:) dla mnie:)
prezenciki od Izabeli
a tutaj moja lala w towarzystwie nowych domowników wszystkie wykonane przez Izabelę:)
i na sam koniec prezent od mojej kochanej córeczki
a i pochwalę się wam co sobie kupiłam mianowicie dwie pary nożyczek, moje stare już nie bardzo chcą ciąć więc pora się było zaopatrzyć w nowe i to jakie:)
moja kolekcja zaczyna się powiększać bo dostałam jeszcze jedne śliczne ale to innym razem pokażę, mam nową chorobę kolekcjonowanie nożyczek:) hihihi
Mam nadzieję że was nie zanudziłam dzisiejszym postem:)
wszystko super sliczne i te twoje bizutki i naleśniczki ... a córa przekochana ja bym to chyba sie popłakała jakbym takie coś usłyszała pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńNo,faktycznie misz-masz.Ale jaki świetny.
OdpowiedzUsuńPrezent od córci milusi:)
słowa córci bardzo mądre :) to świadczy tylko jak dobrym "nauczycielem" dla nich jesteś!! :)
OdpowiedzUsuńjaki MEGA naleśnik!!! :)
smaka tylko robisz ;) a w domu nie mam po co naleśników robic, bo jem je tylko ja, mężuś nie przepada ;) poczekam aż Zosia zacznie je jeśc, albo jak mój Tata nas odwiedzi to zaszalejemy z naleśnikami ;)
kolekcja lal SUPER :)
no i powiększająca się stale kolekcja nożyczek ;) "ostre" nowe hobby ;)
a kompleciki brązowo-musztardowe fajnie wyglądają...czy lakier na paznokciach też brązowy? :)
pozdrawiam!
tak lakier brązowy:)
UsuńZ przykrością dla Dla atwojej twórczości stwierdzam że praca Twojej Córci jest najlepsza ze wszyskich prezentowanych :-D Oczywiście pozostałe tez są śliczne ale... :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kolekcja lal się z tego zrobiła plus króliś :) Śliczne drobiazgi :)
OdpowiedzUsuńojejku jak ja bym zjadla taki obiadek!!!!!!! mniammmm ;D;D
OdpowiedzUsuńza kazdym razem jak tu zagladam to sie glodna robie ;(
pozdr;D
ps.ale tego ogorka kiszonego to ci nie wybacze...:(
u mnie ich nie ma;(;(;(;(;(
jestes kobieta wielu talentow ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie lale sliczne dostałas ,,,
OdpowiedzUsuńwyszedł bardzo fajny komplecik, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajne musztardówki :) Błagam, nie pokazuj tych pyszności, bo mi zawsze ślinka leci :P
OdpowiedzUsuńależ różnorodności nie wiadomo co piękniejsze.
OdpowiedzUsuńcudny komplecik i kurcze zgłodniałam, idę coś przegryś od patrzenia na ten post:P
OdpowiedzUsuńPrezenciki śliczne! A nożyczki - też bym chciała takiego słodkiego elfika :-))
OdpowiedzUsuń