poniedziałek, 29 października 2012

Za oknami śnieg biało i prószy nadal chciało by się zaśpiewać "....chu chu ha nasza zima zła...." pogoda nie nastraja dobrze ale cóż trzeba się pogodzić z nią i nie dać się zwariować i tak na rozgrzanie i przywrócenie dobrego nastroju powstała wczoraj na deserek szarlotka:) z przepisu od Oli http://pikotki.blogspot.com na jak to ona napisała cytując piosenkę  "... najłatwiejsze ciasto w świecie tak tak tak nic a nic się go nie gniecie tak tak tak........" na początek pokaże wam jak wygląda u mnie za oknem 




tutaj jabłuszka smażą się z cynamonem i pięknie pachną na całym mieszkaniu:)





i już gotowe ciacho




a teraz siedzę sobie z kawcią i ciachem i się rozgrzewam:)



7 komentarzy:

  1. ach pychotka musi byc ... ale snieg u ciebie pada ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku, dopiero co zaglądałam a tu już trzy nowe posty ! I jeszcze pycha szarlotka ! Tradycyjnie się poczęstuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śnieg? W Gdańsku jeszcze jesień ;D Ja talentu do gotowania nie mam więc pozostaje mi tylko podziwiać ;D

      Usuń
  3. :) smacznego i wszystkiego najlepszego imieninowo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no tak .. na takie widoki za oknem to tylko dobra kawusia z ciasteczkiem

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale macie zimę! A jakie pyszności na zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń