wtorek, 14 lutego 2012

Skończone....

Właśnie wczoraj skończyłam też komin-ocieplacz i minetki dla Magdy. Dzisiaj powędrowały do nowej właścicielki mam nadzieję, że się spodoba i będzie dobrze nosił.
Dołączyłam kawcie i herbatkę na ocieplenie klimatu, bo za oknem jeszcze zimno i mróz trzyma. A mi tęskno do wiosny więc dzisiaj jakiś kolorek pójdzie na druty lub szydełko coś żywego, chyba że jeszcze plany się pozmieniają:)

6 komentarzy:

  1. oj kochana ty dobrze wiesz, że mam chrapkę na wszystkie Twoje wyroby :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz nowej właścicielce żadna zima nie będzie straszna.Komplecik piękny

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurcze! A ja taką pustawą paczkę wysłałam, aż wstyd :(
    Mam nadzieję, że chociaż niedobór cukierasów podreperuje mój komplet.
    Już się nie mogę doczekać tego komina, to mój pierwszy. Mitenki (mitenki Wiolu ;)) z resztą też :))

    OdpowiedzUsuń