piątek, 10 sierpnia 2012

Korale i Wyzwanie ...

.......w Kreatywnym Kufrze http://kreatywnykufer.blogspot.com/2012/08/kontraston-zielony.html Postanowiłam zrobić korale szydełkowe fioletowo-zielone a wyszły tak mam nadzieję że się spodobają:)





podoba mi się to połączenie kolorków i chyba jeszcze coś powstanie w takiej tonacji:)

23 komentarze:

  1. Świetnie wyglądają te korale i dobrze się prezentują te oba kolorki razem:)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne korale, powodzenia w wyzwaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Korale wyszły śliczne, kolorki cudne. Powodzenia w wyzwaniu Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiolu, korale są na prawdę cudne. Precyzja wykonania i te śliczne kwiatki niczym koniczynki czterolistne na pewno przyniosą Ci zwycięstwo. Miłego dnia i bardzo serdecznie Cie pozdrawiam,Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne z tymi kwiatuszkami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne te korale, a te kwiatuszki są boskie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. kochana jak zwykle ślicznosć ... kolorki super pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  8. Pani Wioleto i do takich prac rościcie sobie prawa autorskie?
    Nie poprzewracało się komuś w głowie?
    Można opatentować byle koralik i sprzedawać go po 30zł.
    Tylko, że nigdy do tego nie dojdzie bo reszta świata wyśmieję tę bzdurę i karze się zastanowić nad własną pazernością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nie sa byle koraliki tylko czyjas praca ... a Wiola tutaj nie pisze o prawach autorskich ....
      najlepiej napisać komentarz jako anonim a nie lepiej się przedstawic ???
      reszta świata czyli pani albo pan ??... w innych krajach docenia sie ludzi co tworzą cos z pasją nawet drobnostkę i reszta świata ma pieniadze aby taką drobnostę nawet za 30 zł kupić ... są ludzie którzy nie kupią ale śa też tacy co kupią i z tego powodu sa zadowoleni ...

      Usuń
  9. Są to proste wzory, do których przywłaszczacie sobie prawo i szarpiecie się na forach o kopiowanie. Żadnego rozsądku.
    To zwyczajnie jest już śmieszne pisanie o wszelkich prawach zastrzeżonych do czerwonych korali wymyślonych "metodą autorską", do biżuterii tworzonej ze składaków. Cena 20 zł za kolczyki kulka z filcu, to nie jest docenianie się to przecenianie się.
    Niesmacznym jest szczucie jednych na drugich, bo ktoś wykonał wielką autorską pracę, nadział koralik na sznurek. To są motywy powszechnie znane.
    Nie mam obowiązku przedstawiać się w sieci. Takie są możliwości publikowania komentarza.
    Proszę zapytań naprawdę doświadczonych jubilerów i historyków sztuki, co sądzą o tym święcie oburzonym głosie blogerek od rękodzieła, które co chwila posądzają się o plagiat najprostszych prac, jakie tylko może laik wykonać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeklejam znaleziony tekst w sieci. Pani zajmuje się od lat biżuterią. Może to rozjaśni niektórym ich niewłaściwe postępowanie, a drugim uzmysłowi, że nie powinni się bać wykonać prostej pracy, którą gdzieś zobaczyli.

    Twórcy mają to do siebie, że brak im dystansu do tego co tworzą. Trudno się temu dziwić, gdyż nieraz pracy poświęcają nie tylko swój czas, zdolności i talent, ale również angażują się w ten akt tworzenia całym sobą.

    "W branży" pracuję od dobrych kilku lat, regularnie przeglądam fora i galerie z przedmiotami handmade - również te zagraniczne. Niemal od początku współtworzyłam portal Auksarankes.com, który dzisiaj zrzesza ponad 11tys. użytkowników - artystów i zwykłych hobbystów. Na moim koncie zebrałam tysiące postów na tematycznych (biżuteryjnych) forach, setki wykonanych i sprzedanych prac, kilka artykułów. I to, co piszę, opieram na moim doświadczeniu.

    Obserwuję ostatnio wysyp "projektów autorskich" - na blogach i galeriach zrobiło się wręcz modne pisanie tego wyrażenia CAPSLOCKIEM. Jak to dumnie brzmi - projekt autorski! Na pewno przyciąga więcej klientów :) Ale to tylko jedna strona medalu. Druga jest bardziej kontrowersyjna - modne stało się też oskarżanie wszystkich dokoła o plagiat. A szczególnie o "plagiat" "PROJEKTU AUTORSKIEGO"! Emocje sięgają zenitu, gdy zarówno "projekt autorski" jak i jego "plagiat" sprzedawane są w tej samej galerii.

    Powiem szczerze, że coraz częściej rezygnuję z pisania na niektórych forach, które przecież w swoim czasie bardzo lubiłam, dzieliłam się swoją wiedzą i uczyłam się od innych. A powodem są właśnie gorące dyskusje o plagiatach - wracają raz na jakiś czas, odnoszę wrażenie, że ostatnio coraz częściej. I co najsmutniejsze - BARDZO RZADKO mają podstawy. Po prostu nie chcę mieć do czynienia z zadufanymi w sobie bufonami, którzy nie widzą nic oprócz czubka swego nosa.

    Opis "projekt autorski" przy prostym przedmiocie, wykonanym metodą nawlekania koralików, wygląda po prostu śmiesznie i wcale nie robi pozytywnego wrażenia. A oskarżanie o plagiat w oparciu o wykorzystanie takiej samej techniki brzmi już nawet nie śmiesznie, a wręcz irytuje.

    Określenie "projekt autorski", moim zdaniem, wskazuje nie tylko na to, że przedmiot został wykonany według pomysłu autora. Taki projekt jest również spójny stylistycznie z twórczością danej osoby lub rzeczywiście został wykonany nową techniką albo w oparciu o wymyślony przez autora, skomplikowany wzór. Plagiatem nie jest praca wykonana taką samą techniką. Plagiatem będzie celowe wykonanie identycznej, bardziej skomplikowanej pracy, i podpisanie się pod nią swoim nazwiskiem.

    Sugeruję więc, szczególnie tym w gorącej wodzie kąpanym, trochę dystansu do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  11. zacznijmy od tego że nie wszystkie blogerki tylko zajmują sie koralikami i bizuterią więc nie ma sensu ich obrazac ... może trzeba było to napisac na blogu jakiejs dziewczyny która wielce była oburzona tym faktem ... dla mnie prawa autorskie sa ważne ale ni chodzi mi o to kto wymyśla dany wzór ale jak ktoś go wkomponuje bo wiadomo ze szydełkowanie jest jeszcze przez nasze pra pra babcie wymyślone i podstawy takiego szydełkowania są jedne a jak ktoś sobie zrobi z tego korale czy coś innego to już nie wazne chodzi o to ze ta własnie osoba co zrobiął sobei korale bardzo sie nad tym namęczyła i włożyła całe serducho aby je zrobic i są dziełem jej wlasnych rąk ... jak bym zobaczyła cos identycznego dosłonie kropla w krople to co robie to bym była zła i ta osoba też ma do tego prawo kolorów jest tyle na świecie że moga byc kombinacji tysiące i wiadomo że czasem moze zdażyć się coś podobnego
    jak masz coś do danej osoby napisz jej prosto z kostu kim jesteś a nie jako aninom ... boisz sie ze zostaniesz opisany w poście i link do twojej strony lub bloga będzie podany ... to jest bardzo nie ładnie zaczynac i obrażacz kogos nie przedstawiawszy się

    a co do jubilerów to oni przeciez sprzedja złoto srebro i nic więcej nie sprzedają rękodzieła wykonanego na szydełku i wcale nie mają niskich cen ... wiec ludzie sprzedajacy taką pbiżuterie też maja prawo sie dzielic

    owszem wiola miałą przygode z dziewczyna która podpisała jej rzeczy jako swoje i wysłalą innej dziewczynie i to jest kradziez praw autorskich nie wazne czy coś było stworzone ze schematu w internecie po to jest internet i te informacje sa często umieszczane i wzory aby inni ludzie mogli z nich korzytac
    jak znasz odpowiedzi znanych histryków sztuki i jubilerów czemu ich nie napiszesz czemu nie podasz strony z ich wypowiedzia ...

    sam lub sama tekich rzcey nie robisz a innych oceniasz to nie ładnie ... chyba że ktos ciebie oskarżył o plagiat i teraz się mścisz???

    OdpowiedzUsuń
  12. mogłabyś podac strone z tym tekstem a nie cytowac tylko takie coś bez podawania strony tez jest łamaniem praw autorskich bo nie podałaś podałeś żródła ...

    OdpowiedzUsuń
  13. wiola tutaj nie mówi o żadnych prawach autorskich o niczym takich tylko ty się jej anonimowy przyczepiłeś niby z jakiej racji ... może jej zazdrościsz cz cos w tym stylu bo od tak sobie bys tego na pieerwszym lepszym blogu nie napisał

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepraszam, ale co jest niejasnego w tekście, który jest wklejony?
    Czy dobrze rozumiem? Uważasz, że nikt nie ma prawa zrobić korali szydełkiem, tylko dlatego, że wykonał taką rzecz w tej technice, po raz pierwszy?
    A jak do tej pory szerzyły się trendy? Jakim cudem powstawały szaliki? Jak to jest, że wiele osób tworzy w wire wrapping?
    Poza tym, nie pisałam o pierwszym użyciu techniki do wykonania rzeczy, których się nikt wcześniej nie robił.
    Jestem tylko osobą przeglądającą blogi i wiem, że u pewnych arytstów nie mam ochoty zrobić zakupów, właśnie ze względu na przykre wątki o rzekome prawa, które się czasem u niektórych pojawiają.
    A historycy to są osoby, z którymi czasem poruszaliśmy ten temat.
    Czy wszystko musi być publikowane w sieci?

    OdpowiedzUsuń
  15. Może daj spokój z pierwszym lepszym blogiem i zemstą. Ale fakt faktem ten sposób myślenia odzwierciedla zupełny brak dystansu do tematu.

    OdpowiedzUsuń
  16. jaki brak dystansu do tematu ... fajnie by ci było jakby ktos identyczną rzecz zrobił kropka w kropke idealnie jak ty i tak samo bo jestem pewna że też byś sie o to złościła ...
    każda blogerka jest inna nie ma sensu pisac na pierwszym lepszym blogu własnie tego co napisałas czym ci wiola zawiniła bo ja nie widze tu powiązania że zrobiął koraliki szydełkowe ...
    a wiola nie pisała o tym że któs podrobił jej prace ale ze ktos wysłaął jej prace dziewczynie podpisując że jest to jej autorska praca ...
    a historykom nic do tego kto co robi i jak robi chyba że chca dowiedziec sie prawdy kto jest pierwszym twórcą danej techniki
    jestes osobą akurat przegladajaca blogi to czemu na jej blogu pod postem który nie ma tu nic związanego z prawami autorskimi piszesz taki komentarz tu jest coś nie jasne ...
    jakos nie widze podanego linka do strony gdzie artykuł i wypowiedz pani znalazłas ...
    nie wszystko trzeba publikowac w sieci ale podstawy szydełkowania i innych technik sa opublikowane przez wiele osób

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie rościłabym sobie żadnych praw, nie wszczynałabym żadnych awantur , tylko dlatego, że ktoś wykonał taką samą prosty szalik jak ja. Nie czułabym z tego powodu żadnych przykrości. Prosty wzór każdy może wykonać. Wiele osób nie wie, że nawet się nie musi o to pytać. Śmiesznym jest pytanie czy mogę wyszedyłkować czerowną kulkę kolczyk jak ty.
    To jest właśnie brak dystansu, którego wielu artystom na blogach brakuje.

    OdpowiedzUsuń
  18. Chyba ktoś tu myli dwie sprawy: co innego zrobić sobie taką samą rzecz według ogólnie dostępnego woru, a co innego wysłać czyjąś i podpisać jako swoją... Poza tym każda, nawet najmniejsza szydełkowa robótka - przysłowiowy koralik, w wykonaniu drugiej osoby, będzie wyglądać inaczej - każdy inaczej ją zaczyna, inaczej zakańcza i z czym innym skomponowuje... Ja np. - pewnie jak wiele moich blogowych koleżanek - swoje prace zawsze poznam! I nie uważam, że to jest brak dystansu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękujemy za udział w wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń